Sunday 26 December 2021

Ostatnie szycie w 2021 / Last sewing in 2021

Tak właśnie.

Ostatnie szycie w 2021 roku.

Zaległa tkanina pościelowa. Jakoś tak mało dramatycznie , można by rzec że banalnie :/

Cóż , tak wyszło - dwa prześcieradła i kilka poszewek na poduszki na zakończenie 2021.

Za rok się poprawię.

Zaległa...  Phi... O co tyle pretensji było (...a kiedy ty to uszyjesz wreszcie... itp , itd , etc.)

Tylko cztery i pół tygodnie leżała od zakupu. Wg. moich standardów to prawie tyle co nic :)

Niektóre tkaniny dojrzewają już drugi rok (z okładem).


Dużo zdrowia i odporności dla wszystkich w nadchodzącym 2022 :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Exactly.

Last sewing in 2021.

Overdue bedding fabric. Not very ambitious, you might say banally :/

Well, that's how it turned out - two sheets and a couple of pillowcases at the end of 2021.

I will improve in a year.

Overdue...  Huh...  What's all the shout about (... and when you finally sew it ... etc.) ?

Only four and a half weeks lay between the purchase.  It's almost nothing by my standards :)

Some fabrics mature for the second year (and bit over).


Lots of health and immunity to everyone in the upcoming 2022 :) 

Tuesday 21 December 2021

Przeróbka starego anoraka / Remaking the old anorak jacket.

Zielony anorak z kapturem. Trafił się w tym sklepie co zawsze :)

Nie wiem czy to oryginalna produkcja tej firmy (AGORA) czy nie ale zdecydowanie miał potencjał więc kupiłem.

Wg. nadrukowanych białą czcionką adnotacji kurtka ma nawiązywać do serii ubiorów określanych w armii amerykańskiej jako OG-107.

Ma bardzo prostą konstrukcję. No to ją trochę skomplikujemy... 

Do skomplikowania anoraka (i sobie życia jak sie później okazało) zostaną użyte resztki niemieckiej pałatki z lat 50-ych w dwustronnym kamuflażu "ameba" + pojedyncze małe kawałki z polskiej pałatki wojskowej + zamki YKK + trochę nap Koh-I-Noor.

Nici to Ariadna TALIA 80E w kolorze 0758.

Tkanina bazowa anoraka to gruba mieszanka 65% poliestr + 35% bawełna. W sumie dobry skład jak na coś do raczej jesiennego użytku.

Całość w stanie używanym (jak widać) ale jeszcze do użytku. Ma klimat :)

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Green anorak with hood. From this store as always :)

I don't know if it's an original production from this company (AGORA) or not, but it definitely had potential so I bought it.

According to annotations printed in white font, the jacket is supposed to refer to a series of clothes referred to in the American army as OG-107.

It has a very simple design. Well, we'll complicate it a bit ...

To complicate the anorak (and my life, as it turned out later), I used the remains of a 1950s German shelter half in double-sided "amoeba" camouflage + individual small pieces from a Polish military shelter half  + YKK zippers + some Koh-I-Noor snaps.

The threads used in this project are Ariadna TALIA 80E, color 0758.

The base fabric of the anorak is a thick blend of 65% polyester + 35% cotton. All in all, a good choice for something rather autumn use.

All in used condition (as you can see) but still wearable. It has a vibe :) 

Obszar obejmujący frontowe zamknięcie aż pod kaptur oraz dostęp do kieszeni "kangurzej". Tutaj było najwięcej najbardziej męczącej pracy. Mnóstwo drobnego , delikatnego wypruwania a następnie szycia.

Operacja w toku , pacjent otwarty , część organów już usunięta , zaraz zostaną wszyte nowe.

Ten obszar szyło się FATALNIE , obie tkaniny takie dość mięsiste , dużo nakładających się warstw , nagłe zmiany grubości tkanin pod stopką. Szybko zaczęło być ciężko.

W pewnym momencie estetyka szycia gdzieś wyszła (podobno po papierosy).

Już nie wróciła. 

Może powinienem zgłosić zaginięcie...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

The area from the front closure to the hood and access to the chest pocket. Here was the most tiring work. Lots of small, delicate ripping and then sewing.

The operation is in progress, the patient is open, some organs have already been removed, new ones will be sewn in soon.

This area was terrible to sew, both fabrics quite fleshy, lots of overlapping layers, sudden changes in fabric thickness under the foot. It got tough quickly.

At some point, the sewing aesthetics went somewhere.

She didn't come back anymore.

Maybe I should report it missing ... 

Wszywanie zamków błyskawicznych zakończone. Przy pionowym wystąpiło zjawisko znane niektórym z kreskówek.

Czasami jest tak że bohater ma coś zrobić i nagle nad głowa pojawiają się dwie postacie aniołek i diabełek. Każdy namawia do swojej wersji rozwoju sytuacji.

U mnie było coś bardzo podobnego.

Aniołek mówi - najpierw sprawdź czy wszystko pasuje , sfastryguj zamek aby wszystko równo wyszło , BEZ pośpiechu.

Na to diabeł - gdzieee tam fastryga etc. Jedziesz i wszywasz z marszu , z ręki , będzie dobrze , jesteś "profesional" itp , itd , etc.

Wygrała druga opcja , wyszło jak wyszło. No zamek działa ale ciut krzywo wszyty...

Patki na kieszenie biodrowe, całość zaczyna wyglądać coraz lepiej.

----------------------------------------------------------------------------------------------

Sewing in zippers is finished. With the vertical, there was a phenomenon known to some of the cartoons.

Sometimes the hero has to do something and suddenly two figures, an angel and a devil, appear above his head. Each figure persuades to his version of the development of the situation.

It was similar for me.

The angel says - first check if everything fits, baste the zipper so that everything comes out evenly, NO rush, you have time.

Then the devil says - don't worry about basting etc. Just sew it dude. From the hand, it will be fine. You are "profesional" etc, etc, etc.

Of course, the second option won. It turned out ... so-so. The zipper works, but it is sewn a bit crookedly ...

Ehh...

Flaps on the hip pockets, the whole thing is starting to look interesting. 

Jeszcze wzmocnienia na rękawach + mankiety + jakieś detale a następnie nabijanie nap , poleciałem "na bogato". 

Tyle ile się dało. 

Napy w kolorze "stara miedź" ładnie się zgrywają z starymi tkaninami z demobilu więc czemu by nie.

Poniżej kieszeni piersiowej naszyta mała otwarta kieszonka. Tak aby była.

Jak widać zostały zakryte białe napisy. Zupełnie mi nie pasowały.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Next the reinforcements on the sleeves + cuffs + some details and then attaching press studs, a lot of them.

As much as possible.

Snaps in "old copper" color harmonize nicely with old surplus fabrics, so why not. 

A small open pocket sewn underneath the chest pocket. For no reason. It looks good there.

As you can see, white inscriptions have been covered. They didn't suit me at all. 


Mała kieszeń (na telefon , dokumenty etc.) w kieszeni "kangurzej". Gdyby kangury korzystały z telefonii komórkowej też by taką miały.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Small pocket (for phone, documents etc.) in the chest "kangaroo" pocket. If kangaroos were to use mobile phone, they would also have one like that. For sure.


Ogólnie miała to być szybka , łatwa przeróbka. Okazało się że NIC z tego.

Ale po zakończeniu jestem zadowolony , całość ma taki fajny surowy "vintage" charakter.

No co ja poradzę , lubię takie "składaki" z różnych resztek tkanin z militarnym rodowodem.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Overall it was supposed to be a quick, easy makeover. It turned out that NOTHING of it.

But when it's over I'm happy, the whole thing has a nice raw "vintage" feel.

Well, what can I do, I like such patchworks made of various remnants of fabrics with military origin.


Z tyłu miały być jakieś łaty etc. ale ostatecznie zostawiłem bez zmian.
----------------------------------------------------------------------------------------------
There were supposed to be some patches on the back, etc. but in the end I left it unchanged. 


Saturday 4 December 2021

Kurtka - Parka w fińskim "moro" / Jacket - Parka in Finnish M62 Camo

Dwie bluzy fińskiej armii w kamuflażu M62.

Ciekawy oryginalny wzór kamuflażowy wprowadzony do użytku jeszcze w wczesnych latach 60-ych XX wieku.

Nowe , nienoszone , kupione na allegro po około 70 zł za sztukę. Warto bo fajne i świetnie nadają się do przeróbek.

Ciekawostka - bluzy są przewidziane do obustronnego noszenia stąd po dwie kieszenie z każdej strony.

Tkanina to raczej grubsza 100% bawełna. Choć egzemplarze z późnymi datami produkcji (z lat 90-ych) miewają na metce napisane 75% bawełna + 25% poliestr.

Pierwotny plan przy kupowaniu zakładał przerobienie bluz na zakładany przez głowę anorak z dużą ilością kieszeni.

Ale jak to u mnie najpierw całość dojrzewała ponad rok w szafie a następnie ewoluowała gwałtownie w (dosłownie) ostatniej chwili i skończyło się na parce.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Two Finnish army jackets in M62 camouflage.

An interesting original camouflage pattern that was put into use in the early 1960s.

New, unworn, bought on the Allegro for about PLN 70 apiece. It's totally worth it because they look great and are good for various modifications.

Interesting fact - the jackets are designed to be worn on both sides, hence two pockets on each side.

The fabric is rather thick 100% cotton. Although copies with late production dates (from the 90s) have 75% cotton + 25% polyester on the label.

The original plan when buying was to transform the jackets into an pullover anorak with lots of pockets.

But as with me, first the whole thing matured for over a year in the wardrobe and then it evolved rapidly at the (literally) last minute and ended up as a parka type jacket. 


Najpierw rozkładam jedną bluzę na poszczególne elementy i drugą pozbawiam kieszeni i kołnierza + prasowanie wszystkich części.

Nici użyte do szycia to Ariadna Talia 80E w jedynie słusznym zielonym kolorze 0758 i czasem biała Talia 80E.

Na początek szycie kaptura - tutaj spartoliłem sprawę i uszyłem ździebko za wąski. Trzeba było sztukować lekko z dwóch stron.

Sam korpus bluzy z doszytym kapturem - noo.... zaczyna to wyglądać ciekawie :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
First, I take one jacket apart and remove the pocket and collar from the second one + ironing parts.

The threads used for sewing are Ariadna Talia 80E in the only right green color 0758 and sometimes white Talia 80E. 

To begin with, sewing the hood - here I spoiled the sewing a bit and sewed the hood a little too narrow. I had to add lightly on both sides.

The body of the jacket with a sewn-on hood - well , it starts to look interesting :)


Następnie pora na kieszenie - jedna "napoleońska" + cztery z przodu. Zamek błyskawiczny z niemieckiego kombinezonu lotniczego.

Nie będzie identycznych kieszeni od wewnątrz. Nie przewiduję noszenia na białą stronę.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Then it's time for pockets - one "Napoleonic" + four on the front. Zipper from a German flight suit.

There will be no identical pockets on the inside. I don't anticipate wearing it on the white side. 


Detale różnorakie na sam koniec . Metka ważna rzecz , nawet jeśli jest wykonana w sposób nieco "surowy" ;)
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Various details at the end. The tag is valid even if it is crudely made ;)


I tak to wygląda po skończeniu.
----------------------------------------------------------------------------------
And this is what it looks like when finished. 



Przyjemnie się to szyło , może jeszcze dorzucę guziki do przypinania podpinki od M65 i kieszeń na lewym rękawie. 
------------------------------------------------------------------------------------------------
It was nice to sew, maybe I will add buttons for attaching the M65 liner and a pocket on the left sleeve. 

Tuesday 23 November 2021

T-Shirt z aplikacjami - do rekonstrukcji historycznej / Rhodesian Camouflage T-Shirt (sort of)

Z cyklu "Szybkie szycie" - t-shirt z aplikacjami.

Ostatnio różne sprawy nie tworzą nastroju sprzyjającego bardziej skomplikowanym projektom więc coś bardzo prostego , co zawsze gdzieś tam krążyło po głowie ale jakoś nigdy nie zrealizowałem.

Więc tak - temat zajęć to t-shirt z przyszytymi pagonami i kieszonką z koszuli w kamuflażu używanym kiedyś przez rodezyjską armię.

Koszulki / t-shirt w kolorze jednolitym lub w camo były powszechnie używane w Rodezji ze względu na panujący klimat (Afryka). Czasem żołnierze doszywali do nich kieszenie z materiału ze spodni/koszuli.

Czy taka konkretna forma jak zrobiona u mnie kiedykolwiek powstała - nie wiem. Ale zbliżone wyglądem można znaleźć na zdjęciach z okresu.

Podstawa to t-shirt w oliwkowo-zielonym kolorze armii norweskiej. Używany w dobrym stanie , 2 zł z ciucholandu.

Do tego resztki z resztek materiału bawełnianego w kamuflażu rodezyjskim (replika).

Kieszeń już była , wystarczyło uprasować i przyszyć , potem pagony i "wuala".  Gotowe.

Bardzo prosta ale efektownie wyglądająca przeróbka.

Brakuje tylko szortów , tenisówek i FN FAL-a  :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
From the "Quick Sewing" series - t-shirt with applications.

Recently, various things do not create a mood conducive to more complex projects, so something very simple that was always going around somewhere in my head, but somehow I never realized it.

A t-shirt with sewn epaulets and a shirt pocket in a camouflage pattern once used by the Rhodesian army. 

Solid color or camo t-shirts / t-shirts were widely used in Rhodesia due to the prevailing climate (Africa). Sometimes soldiers sewed pockets made of trouser / shirt material on them.

Whether such a specific form as made by me has ever been created - I do not know. But a similar look can be found in photos from the period.

The basis is a t-shirt in the olive green color from the Norwegian army. Used, in good condition, 2 pln from local second-hand shop.

In addition, the remains of the remains of cotton fabric in Rhodesian camouflage (replica).

The pocket was already made, it was enough to iron it and sew on, then epaulets and "et voila". Ready.

A very simple but effective-looking modification.

The only thing missing now are shorts, sneakers and FN FAL :) 



Sunday 31 October 2021

Koszula - bluza z tkaniny w jodełkę / HBT French "Daguet" desert camouflage shirt.

Czasami mam tak że coś (tkanina etc.) świetnie wygląda na zdjęciach , kupuję , zaczynam szyć i... jest kicha bo w trakcie szycia stwierdzam że jakoś mi to nie odpowiada.

Z tą tkaniną było odwrotnie , wiele razy oglądałem w sieci francuski demobil w pustynnym kamuflażu "Daguet" i jakoś mnie specjalnie nie porywał.

No fajny ale bez szaleństw.

Ale kiedy tkanina dotarła i zobaczyłem ten wzór na żywo - miłość od pierwszego wejrzenia :)

Tkanina jest lekka ale dość zwarta , wg. sprzedającego 60% bawełny + 40 % poliester. 

Splot HBT - jodełka nadaje fajny wygląd.

W internetach można dostać jeszcze tkaninę w tym wzorze maskującym ale o zupełnie innym splocie.

Kupiona w sklepie tkaninowyoutlet.pl

Konstrukcja koszuli to w sumie nic nowego czy odkrywczego , szyta (z małymi zmianami) tak jak inne koszule pokazane na blogu.

Długość tkaniny trzy metry piętnaście centymetrów , szerokość 152 cm.

Po szyciu koszuli w rozmiarze L został +/- jeden metr oraz kilka większych kawałków. Pewnie można by było zmniejszyć zużycie jeszcze bardziej ale starałem się dobierać na poszczególne elementy koszuli fragmenty z bardziej efektownymi częściami wzoru. 

A to zawsze wpływa na zużycie tkaniny.

Do szycia użyłem nici Ariadna Tytan 60E w kolorze 2553 i z wierzchu Ariadna Talia 30 w kolorze 8065.

Grube nici 30 dały fajny efekt chociaż nie ułatwiały szycia , oj nie :)

Duże i małe guziki w fajnym beżowym kolorze pochodzą z belgijskiego demobilu (chyba spodni jeśli dobrze pamiętam) , mają gdzieś tak z 60 lat może ciut więcej. 

-------------------------------------------------------------------------------------

Sometimes a specific fabric looks great for me in the pictures, I buy it, start sewing and ... there is embarrassment because while sewing I find that somehow I don't like it :(

It was the other way around with this fabric. Many times I watched a French surplus stuff in the desert "Daguet" camouflage and I was not particularly delighted.

Cool, but that's it. 

But when the fabric arrived and I saw this pattern live - love at first sight :)

The fabric is light but quite dense, according to seller 60% cotton + 40% polyester. HBT weave gives a cool look.

On the Internet, you can also get a fabric in this camouflage pattern, but with a completely different weave (something bit like Aertex ?)

Bought this in a www.tkaninowyoutlet.pl

The design of the shirt is nothing new or revealing, it is sewn like other shirts shown on the blog.

Fabric length three meters fifteen centimeters , width 152 cm.

After sewing a shirt in size L, there is about one meter + a few larger pieces left. I could probably reduce the consumption even more, but I tried to select fragments with more attractive parts of the pattern for individual elements of the shirt. 

And this always affects the consumption of the fabric. 

For sewing, I used Ariadna Tytan 60E thread, color 2553 and Ariadna Talia 30 on top, color 8065.

Thick 30 threads gave a nice effect, although they did not make sewing easier, oh no :) 

Big and small buttons in a cool beige color come from a Belgian surplus (pants, if I remember correctly).

They're about 60 years old, maybe a little more. 


Z resztek tkaniny pewnie powstaną jakieś proste szorty.

------------------------------------------------------------------------

The remnants of the fabric will be used to create some simple beach shorts etc.

Sunday 26 September 2021

Singer 4423 Heavy Duty - Osiem lat użytkowania / Singer 4423 Heavy Duty - Eight years of use

Moja pierwsza maszyna do szycia - Łucznik 466 mojej mamy.

Ma swoje humory ale to kawał dobrej maszyny. Zbudowana aby działać przez długie lata a nie tylko okres gwarancyjny.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

My first sewing machine - my mother's Łucznik (Archer) 466.

It has its own moods, but it's a very good sewing machine. You can see that this device is built to work for many years - not only during the warranty period. 

Jednak w pewnym momencie kiedy już wciągnęło mnie w szycie zachciało się czegoś bardziej nowoczesnego. Klimaty Retro są fajne ale ileż można...

Poszukiwanie nowej maszyny szybko zaczęły przypominać podróż metalowej kuli w automacie do Flippera. 

Miotałem się po internetach od prawa do lewa , chcę to a może tamto ? Nowa z uboższym wyposażeniem a może używana z extra dodatkami ? A może używany Łucznik z czasów PRL , w końcu ciągnie się za nimi legenda niezniszczalnych , przeszywających wszystko i jeszcze trochę ?

W pewnym momencie miałem dosyć i wybór tak trochę przypadkiem padł na maszynę SINGER 4423 Heavy Duty. Przyznam się że dałem się "złowić" specom od marketingu na to "Heavy Duty" w nazwie :)

Miałem pełną świadomość że dopiero się uczę i dlatego moja maszyna będzie narażona na różne wybryki które maszynie do szycia przydarzać się nie powinny. Ale będą.

A poza tym ogólnie mam raczej ciężką rękę do różnych urządzeń :I

Potrzebowałem też wolnego ramienia i większej ilości różnych ściegów (przynajmniej wtedy tak sądziłem).

Zakup popełniłem internetowo 01.08.2013 w sklepie ELEKTRO MIX Katowice. 

Dotarł kurierem 02.08.2013 - w piękny letni piątkowy dzień (zastanawiając się czy aby na pewno dobrze czynię) odliczałem kurierowi na ulicy 745 zeta (płatne przy odbiorze).

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

However, at some point, when I was drawn into sewing, I wanted something more modern. Retro climates are cool, but how much can you...

The search for a new machine quickly began to resemble a metal ball journey in the Flipper slot machine.

I was thrashing around the internet from right to left, do I want this or maybe that? 

New with poorer equipment or maybe used with extra accessories? Or maybe a used Archer from the times of the Polish People's Republic, after all there is a legend behind them that are indestructible, sewing through everything and a little more ? 

At one point I was fed up and the choice fell on the SINGER 4423 Heavy Duty machine. I admit that I got "caught" by marketing specialists for this "Heavy Duty" in the name :)

I was fully aware that I was just learning and that is why my machine will be exposed to various behaviors that should not happen on a sewing machine. But they will.

Besides, I generally have a rather heavy hand for various devices  :I

I also needed a free arm and lots of different stitches (at least I thought so then).

I made the purchase online on 01/08/2013 in the ELEKTRO-MIX store (Katowice city).

Arrived by courier on 02/08/2013.

And so, on a beautiful summer Friday day (wondering if I was doing the right thing), I counted 745 PLN to the courier in the middle of the street (payable upon delivery). 

Early years :)


Present days.

Maszyna używana była głównie do szycia tkanin średniej grubości , bawełna lub bawełna z dodatkami.

Pierwsze szycia i... pełen zachwyt.  Ale zasuwa !!!  

Czasem nawet zbyt szybko. Musiałem sobie przyzwyczaić stopę do prędkości i zrywności. Z początku trochę ta zrywność irytowała ale jeśli się szyje w miarę regularnie człowiek się szybko dostosowuje , zresztą można to regulować w pewnym zakresie (pokrętło na regulatorze obrotów).

I po około roku pierwsze koty za płoty...

Wizyta w serwisie ARKA AGD 16.06.2014  Rozregulowana maszyna + wygięta płytka ściegowa + czyszczenie.

Zachciało mi się krótkich spodni z naprawdę grubej tkaniny jeansowej (idiotyczny pomysł nawiasem mówiąc). 

Uszyłem ale trakcie rozregulowałem maszynę - na tyle ile się orientuję nie było to spowodowane grubością warstw podkładanych pod stopkę ale "pomaganiem" maszynie przy szyciu miejsc z nagłą zmianą grubości materiału. 

Nie chciała szyć ? No to co robiłem ? Oczywiście ciągnąłem za materiał , popychałem etc :( 

Jeżeli czuwał nade mną jakiś patron krawców etc to w tamtym momencie łapał się za głowę / opluwał kawą i załamywał ręce.

Cóż , początki są trudne i czasem bolesne. Niektóre błędy trzeba popełnić aby upewnić się czy na pewno są takie głupie :)

Szybko okazało się że spodnie z racji grubości materiału i krótkich nogawek nie nadawały się ani na lato ani na inne pory roku... poleciały do kontenera z używaną odzieżą.

Był to jedyny raz kiedy musiałem korzystać z usług serwisu gwarancyjnego. 

Ewidentnie z mojej winy.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

The machine was mainly used for sewing medium weight fabrics, cotton or cotton / polyester.

First sewing and ... Love from the first sight. How fast and smooth he sews !!!

Sometimes even too fast. I had to get my foot used to speed and agility. At first, this speed was a bit irritating, but if you sew quite regularly, you adjust quickly, moreover, the speed can be adjusted in a certain range (knob on the speed controller). 

And after about a year, the first problems.

A visit to the ARKA AGD service on June 16, 2014 - machine need to be adjust + needle plate bent + cleaning.

Why ? Well... 

I wanted short pants made of really thick denim fabric (ridiculous idea, by the way). 

I sewed but during the process I misadjusted the machine - as far as I know it was not caused by the thickness of the layers placed under the foot, but by my "helping" the machine during a sudden change in the thickness of the fabric.

She didn't want to sew? So what was I doing? Of course, I was pulling the material, pushing etc :(

If there was a patron of tailors watching over me back then at that moment , he would grab his head / spit coffee and wring his hands :0

Well, getting started is hard and sometimes painful. Some mistakes have to be made to make sure that they are really so stupid :)

It quickly turned out that the pants, due to the thickness of the material and short legs, were not suitable for summer or other seasons... They flew to a container with used clothing. 

It was the only time I had to use warranty service. Clearly my fault. 


Po około 4 latach użytkowania zaczęło szwankować oświetlenie , pomogła wymiana gniazda z starego typu (bagnetowe) na takie z wkręcaną żarówką.

Mniej więcej w tym samym okresie płytka ściegowa zaczęła się wyginać do dołu.

Odginałem i na jakiś czas był spokój. Po pewnym czasie takich zabiegów w końcu pękła - wymiana na nową i jak na razie nic złego się nie dzieje.

Jak widać na fotce pierwsza , oryginalna płytka nie miała łatwego życia.

EDIT - 14.11.22 - Następna płytka ściegowa pękła dokładnie w tym samym miejscu.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

After about 4 years of use, the lighting began to fail, the replacement of the old type (bayonet) socket with one with a screw-in bulb helped.

Around the same period, the needle plate began to bend downwards.

Usually I bent it back and it was good for a while. After some time of such treatments, it finally broke - exchange for a new one and so far I have no problems. 

As you can see in the photo, the first, original plate didn't have an easy life. 

EDIT - 14/11/2022 - The next stitch plate broke in the exact same spot.

Ostatnio tak jakby czasami regulator obrotów trochę przyśpieszał za bardzo kiedy jest naciskany ?

Ale jeszcze nie jestem w stanie stwierdzić czy tylko mi się to wydaje czy faktycznie jest jakiś problem.

------------------------------------------------------------------------------------

Recently, I think, sometimes the speed regulator accelerated a little too much when it is pressed?

But I am not able to say yet if it is just my imagination or if there really is a problem. 

I tak sobie upłynęło osiem lat użytkowania. Czasem maszyna stała nieużywana przez dwa/trzy miesiące , czasem była użytkowana przez kilka dni w tygodniu - takie domowe średnio intensywne szycie.

Tkaniny głównie średniej lub większej grubości. Raczej nieczęsto zdarzało się coś lekkiego , elastycznego - więc tutaj ciężko mi się wypowiedzieć jak się szyje takie tkaniny na S4423. Pewnie jest to jak najbardziej wykonalne - no bo czemu by nie ?

Choć ja osobiście unikam jak tylko mogę :)

Jak duuużo ściegów !  Tak... Przyznam się że kusiło mnie to w trakcie zakupu - "TYLE MOŻLIWOŚCI , WOW ! ".  

Okazało się że tak naprawdę korzystam z może 30 % tego dobra , niektórych ściegów użyłem tylko kilka razy , tak zapoznawczo. Ale są to dobrze. Może się kiedyś do czegoś przydadzą.

Skoro okres gwarancyjny już dawno się skończył kusi mnie aby dodać dwie rzeczy. W jakiś sposób zamontować blokadę przycisku szycia do tyłu - tak aby nie było potrzeby przytrzymywania go w trakcie szycia do tyłu. 

Oraz jakiś niezależny wyłącznik światła , czasem przy dobrych warunkach oświetleniowych nie jest mi potrzebna włączona żarówka.

Konserwacja maszyny - czyszczę... od czasu do czasu. To chyba najlepsze określenie.

Smarowanie - kiedy już się robi bardzo głośna.

Maszynie jak na razie nie przeszkadza takie podejście.

Dokładniejsze opisy konserwacji można znaleźć np. o tutaj (korzystałem zwłaszcza na początku użytkowania).

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

And that's how eight years of use have passed. Sometimes the machine was left unused for two / three months, sometimes it was used for several days a week - such a domestic medium intensive sewing.

Fabrics mainly of medium or greater thickness. Something light, flexible was rarely happened - so here it's hard for me to say how such fabrics are sewn on the S4423. It is probably the most feasible - because why not ?

Although I personally avoid it as much as I can :)

How many different stitches! Yes ... I must admit that I was tempted during the purchase - "SO MANY POSSIBILITIES, WOW !"

It turned out that I actually use 30% of this good, some stitches I only used a few times to get familiar. But they are - that's good. Maybe they will be useful someday.

Since the warranty period has long expired, I am tempted to add two things. 

1-Attach the reverse sewing lock in some way - so that you do not need to hold it while sewing backwards.

2-And some independent light switch, sometimes in good lighting conditions I don't need a light bulb on.

Machine maintenance - I clean...  from time to time. This is probably the best definition.

Lubrication - when it gets very loud.

The machine does not mind this approach so far.

More detailed maintenance descriptions can be found in internet. 

------------------------------------------------------------------------------------------------

Podsumowanie - Warto zakupić. O ile tylko jakość produktu nie obniżyła się w porównaniu z maszyną z 2013 to naprawdę warta polecenia.

Zwłaszcza dla osoby uczącej się - sporo wytrzyma i wybaczy (do pewnej granicy oczywiście) a później w miarę nabywania umiejętności będzie można coraz lepiej wykorzystywać jej możliwości.

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Summary - Definitely worth buying. As long as the quality of the product has not decreased compared to the machine from 2013, it is really worth recommending.

Especially for a learner - it will withstand a lot and forgive (up to a certain limit, of course) and then, as you acquire skills, you will be able to use its possibilities better and better. 

Wednesday 22 September 2021

Kapelusz i czapka z lat 50-ych , tak jakby... / Hat and cap from the 1950s, more or less...

Zrobiłem sobie kapelusz i czapkę z resztek tkanin z wczesnych lat 50-ych.

Kapelusz w stylu francuskich kapeluszy tropikalnych ( chapeau de brousse Indochine Algérie) używanych przez francuską armię od późnych lat 40-ych do praktycznie dzisiaj (?).

Fajne są te kapelusze , mają styl ale konia z rzędem temu kto potrafi sensownie uzasadnić te gęste przeszycia po całości ??? Przecież to komplikowało proces produkcji i podnosiło koszty...

Kapelusz uszyty z pałatki w kamuflażu Lizard / Leopard (1954).

Czapka niemiecka uproszczona lekko. Z resztek powojennej (pieczątka VM1956) pałatki w obustronnym kamuflażu ameba.

Dodatki to Koh-I-Noor napa 15 mm na kapeluszu i oczka 10 mm (kapelusz) oraz 8 mm (czapka).

Nici Ariadna Talia 80E kolor nr. 7541 taki jasno zielony , dobrze pasuje do tego kamuflażu (Lizard).

W czapce jedynie słuszne Ariadna Talia 80E zielony kolor nr. 0758.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

I made a hat and a cap out of fabric scraps from the early 1950s.

Hat in the style of French tropical hats (chapeau de brousse Indochine Algérie) used by the French army from the late 1940's until practically today (?).

These hats are cool, they have style, but I don't really understand those dense stitching all over ???

 After all, this complicated the production process and increased costs ...

A hat made of a shelter half in the Lizard / Leopard camouflage (1954).

German cap simplified slightly. From the remnants of post-war (stamp VM1956) shelter half in amoeba camouflage on both sides.

The accessories are Koh-I-Noor press stud 15 mm on the hat and 10 mm eyelets (hat) and 8 mm eyelets(cap).

Threads Ariadna Talia 80E color no. 7541 nice light green, fits well with this camouflage (Lizard).

In the cap my favorite Ariadna Talia 80E green color no. 0758. 



Tuesday 31 August 2021

Szyję torbę w kamuflażu "Ameba" Zachodnie Niemcy 1954 / Sewing a breadbag in a West German "amoeba" camouflage.

Temat dzisiejszych zajęć to torba / chlebak szyta z bawełnianego płótna i różnych elementów odzyskanych z wojskowego demobilu.

Styl - "Wczesny Układ Warszawski (czytaj LWP) spotyka wczesne NATO" - podejście nr. 3

Jako baza posłuży mi ( tak jak w dwóch poprzednich projektach ) polska torba na maskę p.gaz OM-14 (z wczesnych lat 50-ych).

Warstwa wierzchnia to tkanina z zachodnio-niemieckiej wojskowej pałatki w kamuflażu "ameba".

Fajna :) Drukowana obustronnie raczej cięższa i sztywniejsza bawełna , data produkcji 1954 lub 1956 (pieczątka nieczytelna).

Znalazłem to cudo w bardzo rozsądnej cenie gdzieś w odmętach internetu. 

Najpierw trzeba było usunąć ślady reperacji pałatki za pomocą kleju (niezbyt mocnego) oraz czegoś co wyglądało jak... wykładzina dywanowa (???)  

Ja rozumiem innowacyjne podejście do tematu , kreatywność etc. ale to już przegięcie...  :/

Następnie po odrzuceniu uszkodzonych , rozpadających się i poplamionych fragmentów (głównie brzegi dookoła pałatki) zostało jeszcze sporo na szycie.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

The topic of today's classes is a bag / haversack made of cotton canvas and various elements recovered from a military surplus. 

Style - "The early Warsaw Pact (in practice LWP - Polish People's Army) meets early NATO" - approach no. 3

As a base, I will use (as in the two previous projects) the Polish OM-14 gas mask bag (early 50's).

The top layer is a fabric taken from a West German army shelter half in "amoeba" camouflage.

Cool stuff :)  Printed on both sides, rather heavier and stiffer cotton, production date 1954 or 1956 (illegible stamp).

I found this wonder at a very reasonable price somewhere in the depths of the internet. 

First, I had to remove the traces of repair of the shelter half with glue (not very strong) and something that looked like... carpet (???) 

Well , I understand the innovative approach to the subject, creativity etc. but that was too much for me...  :/

Next after removing the damaged, disintegrating and stained fragments (mainly the edges around the sheet), there was still a lot of fabric to use. 

Delikatne rozkładanie na części tego co zostało , pranie w letniej wodzie z (dosłownie) kropelką płynu do prania , suszenie i niespodzianka...  Kolory wróciły. 

Prawie.

Można kroić części i szyć.

Nici użyte do projektu to Ariadna Talia 80E kolor 0758 do większości szycia i Ariadna Tytan 60E kolor 2585 użyte w końcowej fazie do łączenia bryły torby.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Gently disassembling what's left, washing in lukewarm water with (literally) a drop of washing liquid, drying and a surprise ... The colors are back. 

Almost.

Parts can be cut and sewn. 

The threads used for the project are Ariadna Talia 80E color 0758 for most sewing and Ariadna Tytan 60E color 2585 used in the final stage to connect the bag's body. 

Jak zwykle dobieranie najbardziej efektownych kawałków wzoru.

Pierwotnie zakładałem że wykorzystana będzie brązowa (jesienna) część wzoru.

Zmiana planów jako że po praniu zielona (letnia) część odzyskała blask.

----------------------------------------------------------------------------------------------------

As always, selecting the nicest pieces of the pattern.

Originally, I assumed that the brown (autumn) part of the pattern would be used.

Change of plans as after washing the green (summer) part regained its glow. 

Na początek szyję mały wewnętrzy panel z kieszeniami , trochę z pałatki , trochę z torby LWP.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

To start with, I sew a small inside panel with pockets, some fabric from a shelter half, some from an LWP bag. 

Konstrukcja bryły torby pozostaje bez zmian. Składa się z dwóch części.

Najpierw panel obejmujący dół , tył i klapę.

---------------------------------------------------------------------------------------

The structure of the bag remains unchanged. It consists of two parts.

First a panel comprising a bottom, rear and the flap. 

Szyjemy drugi panel obejmujący front i boki. Plus zewnętrzną kieszeń zamykaną patką z napą.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

I sew the second panel containing the front and sides. Plus an outer pocket closed with a flap with a snap. 

Jakieś tam prace wykończeniowe , dodawanie detali etc. i...  zorientowałem się że jest kilka drobnych błędów między innymi sprzączkę do zamykania torby należało przyszyć nieco wcześniej :/

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Finishing works, adding details etc. and ... I realized that there are a few minor errors, including the buckle for closing the bag, it had to be sewn a little earlier  :/ 

"Nic to" jak mawiał klasyk. Zasuwamy dalej i montujemy całość.

-------------------------------------------------------------------------------

Screw it. We keep going and put it all together. 

I tak to wygląda po skończeniu.

Kusi mnie jeszcze aby dorzucić to i owo , jakieś małe kieszenie etc.

----------------------------------------------------------------------------------

And this is what it looks like when finished. 

I am tempted to add this and that, some small pockets etc. 



A może by tak drugą podobną / identyczną ale z brązowej (jesiennej) części wzoru ?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Or mayby a second bag similar / identical, but from the brown (autumn) part of the pattern? 

Friday 13 August 2021

Przerabiam damską koszulę na kurtkę / Converting a women's shirt into a jacket

Damska bluza "MANGO" w oliwkowo zielonym kolorze , ciucholand - 4 zł.

W internetach można to znaleźć pod nazwą "Women's Oversize Utility Blazer".

Fajna tkanina bawełniana , taka raczej mięsista z odrobiną czegoś elastycznego.

Dość duża , miała posłużyć jako źródło materiału ale po wypraniu & wyprasowaniu wygląda na tyle dobrze że pokusiłem się o konwersję w coś w rodzaju kurtki.

Choć bardziej pasuje mi tu angielskie określenie "smock".

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Women's shirt "MANGO" in an olive green color, a secondhand - 4 PLN.

On the internet you can find it under the name "Women's Oversize Utility Blazer".

Nice cotton fabric, rather fleshy with a bit of something elastic. 

Quite large, it was supposed to be used as a material source, but after washing and ironing it looks so good that I tried to convert it into a jacket.

Although more it fits me here the English term "smock". 

Na początek dodałem frontowy zamek błyskawiczny , oryginalne guziki są malutkie , słodziutkie i totalnie niewygodniutkie. 

Oraz krzywo naszyte (fabrycznie).

Używane nici to Ariadna Artyn 80E w kolorze zielonym 0756 i gdzieniegdzie kolor brązowy 0772.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

At the beginning I added a front zipper, the original buttons are tiny, cute and totally uncomfortable. 

And factory crookedly sewn. 

The threads used are Ariadna Artyn 80E green 0756 and sometimes brown 0772. 


Oryginalna oliwkowo zielona otwarta kieszonka przewędrowała do góry na to coś (klapę ?) po prawej stronie - zakrywając w ten sposób jakieś paskudne plamiszcze. 

Szlufka została , do przypinania... czegokolwiek.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

The original olive green open pocket moved up onto that something (the flap?) on the right side - thus covering some nasty stain.

The belt loop was left to attach... anything. 

W jej miejscu została naszyta identyczna z tkaniny mundurowej w włoskim kamuflażu "mimetico Vegetata".

W sumie mogłem zrobić zamykaną :/  

Jak zwykle mądry po fakcie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

In its place an identical pocket was sewn in, made of fabric in the Italian "mimetico Vegetata" camouflage.

All in all, I could make a zipped / buttoned pocket.

Smart after the fact as always  :I

Frontowe guziki wróciły na swoje miejsce a następnie dodane zostały dwie duże kieszenie "cargo".

Duże zielone guziki w tych kieszeniach pochodzą z amerykańskiego wojskowego kaptura na szelkach ( Hood , Extreme Cold Weather ) kupionego wieki temu. Leżał w szafie tak długo że futro z brzegu kaptura wyliniało ale teraz kaptur jest dobrym źródłem jakiś małych dodatków.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

The front buttons returned to their place and then two large cargo pockets were added.

The big green buttons in these pockets are from an US Army military bib hood (Hood, Extreme Cold Weather etc.) bought centuries ago. It lay in the closet so long that the fur on the edge of the hood was shedding, but now hood is a good source of some little extras. 

Jeszcze tylko mała kieszonka na długopisy , pisaki etc. na lewym rękawie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Small pocket for pens, markers etc. on the left sleeve. 

Korekta położenia guzików na mankietach (koszmarnie krzywo przyszyte) i w zasadzie tyle.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Correction of the position of the buttons on the cuffs (sewn terribly crookedly) and basically that's it. 

Kusiło mnie aby jeszcze coś dodać ale... w sumie... po namyśle...

Tyle wystarczy :)

--------------------------------------------------------------------------------------------

I was tempted to add something else but... After some thought ... 

That's enough.