Thursday 29 February 2024

Kurtka w brytyjskim stylu i francuskim moro / Pattern 63 style jacket - smock in French "Tundra" camo.

Zasadniczo to był zimowy (styczniowy) projekt ale...

Najpierw wirusy , później coś wyskoczyło po drodze parę razy , później pogoda i tak jakoś czas płynął.

I tak zimowy projekt stał się wiosennym. Może być. Na przyszłą zimę jak znalazł.

A wg. niektórych mamy nawet szansę na tzw. nuklearną zimę tak więc...  :(

Materiał to tkanina rip-stop o nieznanym mi składzie (pewnie coś pół na pół bawełna i sztuczne) w kamuflażu śnieżnym/zimowym stosowanym przez elitarne jednostki francuskiej armii (piechota górska).

Taki fajny bardzo "oldschoolowy" w wyglądzie wzór o potocznej nazwie "Tundra".

--------------------------------------------------------------

Basically it was a winter (January) project but...

First there were viruses, then something happened a few times along the way, then the weather and somehow time passed.

And so the winter project became a spring project. Fine. It will be just right for next winter.

And according to some, we even have a chance for the so-called nuclear winter so...  :(

The material is a rip-stop fabric with an unknown composition (probably something 50/50 cotton and artificial) in a snow/winter camouflage used by elite units of the French army (mountain infantry).

Such a nice, very "old-school" looking pattern with the common name "Tundra".

Prosimy nie regulować odbiorników. Te ledwo widoczne , blado żółtawe plamy to nie źle zrobione zdjęcie tylko jeden z kolorów wzoru. Jaki był sens nadrukowania czegoś co ledwo widać z bliska ?

Ciekawie byłoby obejrzeć całość przez noktowizor , może to by coś wyjaśniło.

Ogólny zarys kurtki wzorowany na brytyjskiej powojennej kurtce "Pattern 63 Smock". 

Czyli zasadniczo kurtka jak z czasów wojny (SAS Windproof Smock) ale wyposażona fabrycznie w frontowy zamek błyskawiczny. Te z czasów wojny żołnierze często własnoręcznie przerabiali w ten sposób.

Końcowy wygląd jest wypadkową moich planów zweryfikowanych przez mocno ograniczoną ilość tkaniny - płachta jakieś 220 cm na 151 cm. Kurtka w rozmiarze L/XL.

Najpierw sądziłem że jest jej tak "na styk" , w sam raz. W miarę szycia okazało się że jest ciut za mało (zwłaszcza że z 25/30 cm poszło na jakieś dziwne niezbyt udane eksperymenty).

Nic to , dorzuciłem  wstawki z tkaniny o takiej samej fakturze ale w szwedzkim kamuflażu pustynnym. Nawet nieźle wygląda.

Miałem co prawda połówkę niemieckiego poncha w kamuflażu zimowym ale ze względu na zupełnie inną strukturę materiału nie pasowało mi tutaj.

Parę detali przekombinowałem. Nie to że są źle uszyte. Są ok ale można to było zrobić prościej :/

Ja po prostu już tak mam że muszę od czasu do czasu utrudnić sobie życie. Bez tego ani rusz...

Zacząłem jak zawsze od kaptura i ramion oraz paneli przód / tył.

-------------------------------------------------

Please do not adjust the receivers. These barely visible, pale yellowish spots are not a poorly taken photo, but one of the colors of the pattern. What was the point of printing color that could barely be seen up close?

It would be interesting to watch the whole thing through night vision, maybe that would explain something.

The overall outline of the jacket is based on the British post-war "Pattern 63 Smock" jacket.

Basically a war-time jacket (SAS Windproof Smock) but factory-equipped with a front zipper. Soldiers often modified those from the war in this way with their own hands.

The final appearance is the result of my plans verified by a very limited amount of fabric - a sheet of approximately 220 cm by 151 cm. Jacket in size L/XL.

At first I thought that the amount of fabric was just right. As I continued sewing, it turned out that it was a bit too small (especially since the 25/30 cm was used for some not very successful experiments).

That's okay, I added fabric inserts with the same texture but in Swedish desert camouflage. It even looks good.

I had half of a German poncho in winter camouflage, but due to the completely different structure of the material, it did not fit me here.

I overthought some details. It's not that they are poorly made. They're ok, but it could have been simpler :/

Ehh... I just have to make my life harder from time to time.  No escape from this. It doesn't matter how careful I am.

I started as always with the hood and shoulders and front/back panels.

I na tym etapie zorientowałem się że zrobiłem za krótki korpus. Został przedłużony doszytym na dole pasem tkaniny (już po wszyciu zamka).

Z początku myślałem ze wygląda to paskudnie ale co zrobić , teraz mi się nawet podoba.

Plastikowy gruby dwubiegowy zamek błyskawiczny pochodzi z brytyjskiej kurtki DPM która już dożywała swych dni i teraz służy jako dawca pasmanterii wszelakiej.

Jako że nie lubię szyć białymi nićmi (nie wiem dlaczego) tutaj zastosowałem Ariadna Talia 80E kolor 0808 - taki bardzo jasny ecru. Pasuje idealnie. Czasem gdzieniegdzie zielone.

---------------------------------------------------------------

And at this stage I realized that I made the body a bit too short. It was extended with a strip of fabric sewn at the bottom (after sewing in the zipper).

At first I thought it looked ugly, but what can I do. Now I actually like it :)

The thick plastic two-side zipper comes from the British DPM jacket, which has already seen its days and now serves as a source of all kinds of haberdashery.

As I don't like sewing with white threads (I don't know why), I used Ariadna Talia 80E color 0808 - a very light ecru. Fits perfectly. Sometimes green here and there.

No i właśnie okazało się że tkaniny będzie ciut za mało a jakaś forma wzmocnienia rękawów by się przydała.

Więc zrobiłem ją z tkaniny w szwedzkim kamuflażu. Bo niby dlaczego nie :)

Mniej więcej w tym samym czasie ten zielony zamek błyskawiczny zaczął mnie strasznie kłuć w oczy więc z naprawdę ostatnich resztek powstała przykrywająca go listwa na guziki.

----------------------------------------------------------

Well, it turned out that there would be too little fabric but some form of strengthening the sleeves would be useful.

So I made it out of Swedish camouflage fabric. Because why not :)

Around the same time, the green zipper started to sting my eyes terribly, so I made a button placket covering it from the very last remnants.

I tak to wygląda po skończeniu (ale jeszcze przed przyszyciem listwy). 

Uwielbiam ten układ z kapturem i czterema kieszeniami na guziki.

-------------------------------------------------

And this is what it looks like after finishing (but before sewing the front strip). 

I love this layout with the hood and the four button pockets.

Drobna zmiana i finalny wygląd  /  A slight change and the final appearance.


Jeszcze tylko sznurek/ściągacz , doszyć wieszak i gotowe.

Stwierdzam że z listwą z przodu też jakoś mi się nie podoba a przyczyna leży w zamku błyskawicznym.

No nie przepadam za plastikowymi :/ 

Jakoś taki metalowy w kolorze stara miedź pasował by mi tutaj najbardziej (zanotować na przyszłość).

-------------------------------------------------------

Just add a drawstring at the hood and bottom, sew on a hanger and it's done.

However, I must say that I don't like the strip on the front also and the reason lies in the zipper.

Well, I just don't like plastic ones :/

Somehow, a metal one in an old copper color would suit me best here (noted for future reference).

Sunday 31 December 2023

Ostatnie godziny 2023 / Last hours of 2023.

I tak się oto kończy 2023.

Najpierw była dość pracowita jesień a później układanie planów.

Plan - " a w przerwie po świętach przed nowym rokiem uszyję to i tamto ".

Jasne :(

Jak widać na załączonym zdjęciu plany zostały brutalnie przemodelowane.

Badanie w zabiegowym w przychodni (jeśli wierzyć wynikowi) stwierdziło co prawda że to nie najpopularniejszy wirus ostatnich lat , nie grypa oraz nie coś tam trzeciego (czego skomplikowanej nazwy nawet nie pamiętam). Tylko "zwykła" infekcja gardła.

Niestety "zwykła" infekcja gardła okazała się na tyle silna że całe szycie poszło w odstawkę.

Jak pomyślę ile fajnych tkanin mógłbym kupić za to co wydałem na leki to aż mnie skręca (to co na zdjęciu to nie wszystko).

Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2024.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

And this is how 2023 ends.

First it was quite a busy autumn and then making plans.

Plan - "and in the break after Christmas, before the New Year, I will sew this and that."

Sure :(

As you can see in the attached photo, the plans have been brutally remodeled.

The examination (if the results are to be believed) confirmed that it was not the most popular virus in recent years, not the flu and not something else (the complicated name of which I don't even remember). Just a "normal" throat infection.

Unfortunately, the "ordinary" throat infection turned out to be so severe that the entire stitching was canceled.

When I think about how many nice fabrics I could buy for what I spent on medicines, it makes me shudder.

All the best in the coming 2024.

Tuesday 31 October 2023

Worko-plecaki / Stringbags

Z cyklu "szybkie szycie".

Worko-plecak , worek sznurkowy (?) , stringbag - nie wiem jaka nazwa będzie poprawna.

Na razie powstały dwa. 

Jeden z resztek NRD-owskiej pałatki w kamuflażu "deszczyk" / strichtarn.

Drugi z tkaniny w kamuflażu wz.89 "PUMA" - raczej mało udanego i krótko używanego wzoru , zastępcy słynnego MORO wz.68. 

Prawdopodobnie na dniach powstanie trzeci z grubego błękitnego jeansu.

--------------------------------------------------------------------------

From the "Quick Sewing" series.

Stringbags.

So far, two have been created.

One was made from the remains of an East German army shelter-half in the "rain pattern"/strichtarn camouflage.

The second one is made of Polish wz.89 "PUMA" camouflage fabric - a rather unsuccessful and short-used pattern, a replacement for the (In)famous MORO wz.68.

The third one (a completely civilian version this time) will probably be made of thick blue jeans within a few days.


Przy wersji "strichtarn" dorzuciłem u góry worka zapinaną na małego rzepa klapkę.

Raz że mi pasowała optycznie a dwa że tkanina była dość gruba i przez to po maksymalnym ściągnięciu sznurków nie zamykała worka tak całkiem do końca.

Po namyśle w obu workach zostały doszyte tunele / pochewki na sznurki. Dzięki temu sznurki są wygodniejsze w użyciu.
-----------------------------------------------------------------------
For the "strichtarn" version, I added a flap fastened with a small Velcro at the top of the bag.

Firstly, it suited me aesthetically, and secondly, the fabric was quite thick and therefore, when the strings were tightened as much as possible, it did not close the bag completely.

After some thought, tunnels/string sheaths were sewn into both bags.

This makes the strings more comfortable to use.