Friday 7 June 2019

Lizard camouflage pants... Finally

Są takie projekty które każdy kiedyś chciałby zrobic.

Coś co zawsze chcieliśmy uszyc.

I kiedy wreszcie przychodzi ten dzień...

Wszystko idzie nie tak.

No dobrze - nie wszystko. Nie odnotowano uderzenia meteorytu w maszynę do szycia tudzież epidemii zombie.

Ale trochę to trwało.

Błędy już na etapie krojenia tkaniny , później szycie , prucie , poprawianie.

No i w końcu są. Wymagają jeszcze podłożenia ale odstawiłem je na kilka dni bo mam dosyc :(

Szycie na siłę może się źle skończyc.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
There are projects that everybody would like to do once.

That something we always wanted to sew.

And when the day finally comes ... 

Everything goes wrong.

Ok , not everything. There was no impact of the meteorite on the sewing machine and the zombie epidemic.

But it took a while to make this.

Errors already at the stage of cutting the fabric, later sewing, removing stitches, correcting etc.

And finally they are. They still need to be finished but I put them away for a few days because I have to :(

Sewing by force can end badly.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Prawie skończone spodnie. Coś w klimatach wietnamskich , lata 60-e , amerykańscy doradcy etc.

Jak zwykle popsułem nieco konstrukcję w kroku , tuż poniżej zamka. Kwestia złego wykroju ?


Almost finished trousers.  Something in the style of the 60-s,  American advisers in Vietnam etc.

As usual I broke a construction a bit :(  just below zipper.  Bad pattern mayby ?







Przy okazji przekonałem się że ta tkanina nie wybacza błędów. Jedno delikatne prucie i zostawały ślady jak ch....a .

Quickly I found out that this fabric does not forgive mistakes. One delicate removing stiches and traces as f..k.




Ale ogólny efekt jest fajny. Kamuflaż lizard rządzi :)

But the overall effect is cool. Lizard camouflage rulez :)

2 comments:

  1. Wykrój ściągnięty z rozprutych spodni czy znalazłeś gdzieś w sieci?

    ReplyDelete
  2. Sorry nie zauważyłem Twojego komentarza wcześniej. Wykrój bazowy pochodzi z Lutterloh Złoty Krój zeszyt nr27 z wykrojami męskimi. Był poprawiany , dodawane tu i tam. Oryginalny wykrój prosto z zeszytu wyszedł dość dopasowany jak na "bojówki".

    ReplyDelete