Thursday 8 August 2024

Gromadzenie tkanin / Stash fabrics :/

Przy okazji zakończenia większego szycia wykonane zostało również (długo wyczekiwane) sprzątanie "pracowni".

W mordę jeża !  Trochę się tego nagromadziło...

Nie zrozummy się źle - nie mam w pracowni jakiegoś syfu. Tylko artystyczny nieład który ostatnio dążył coraz bardziej do jakiejś silnej abstrakcji :)

Tkaniny kupowane do szycia , tkaniny kupowane do przewidywanego szycia , tkaniny kupione "bo zawsze do czegoś się przydadzą" , tkaniny kupione bo "są idealne do tego co chciałem od dłuższego czasu uszyć" i leżą już z rok w szafie. 

Plus jeszcze kilka innych kategorii.

Końcówki - mnóstwo ich. Zwykle za małe aby uszyć coś w rodzaju spodni czy koszuli ale za duże aby tak po prostu wyrzucić.

Zostają po każdym szyciu. Człowiek pakuje je do foliowego woreczka i odkłada.

I nagle okazuje się że jest ich DUUUŻOOO.

Najfajniejsza kategoria czyli - Tkaniny z rodzaju "TO JA MAM COŚ TAKIEGO ???"

Kupione , obejrzane , odłożone na półkę "tylko do momentu skończenia bieżącego szycia" i... kompletnie zapomniane.

Myślę że powoli zbliżam się do masy krytycznej moich szaf. 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

On the occasion of the completion of major sewing, the (long-awaited) cleaning of the "studio" was also carried out.

Oh my ! It's been quite a while...

Let's not get it wrong - the studio was not run down. It's just artistic chaos that has recently been striving more and more towards some strong abstraction :)

Fabrics bought for sewing, fabrics bought for expected sewing, fabrics bought "because they will always be useful for something", fabrics bought because "they are perfect for what I wanted to sew for a long time" and they have been in the closet for a year. 

Plus a few other categories.

Leftovers - LOTS of them. Usually too small to sew something like pants or a shirt, but too big to simply throw away.

They remain after every sewing. We pack them in a plastic bag and put them aside.

And suddenly it turns out that there are A LOT of them.

The coolest category - Fabrics "I HAVE SOMETHING LIKE THIS ???"

Bought, looked at, put on the shelf "only until the current sewing is finished" and... completely forgotten.

I think I'm slowly approaching the critical mass of my wardrobes.





No comments:

Post a Comment