Malowanie farbami akrylowymi to taka moja nie spełniona miłość.
Więc z okazji kolejnej fali upałów wyciągnąłem z szafy taki mały projekt (jeden z tych "kiedyś to w końcu zrobię").
------------------------------------------------------------
Painting with acrylic paints is my unfulfilled love.
So, on the occasion of the next heatwave, I pulled a small project out of the closet (one of those "someday I'll finally do it").
Główny bohater dzisiejszego postu - torba Królewskich Holenderskich Sił Powietrznych.
Zasadniczo to kopia brytyjskiej torby (Haversack) z oporządzenia 1937 Pattern Web Equipment.
A tak po ludzku jest to chlebak z mocnej , grubej , "parcianej" bawełnianej tkaniny w kolorze szaroniebieskim.
Od zakupu przeleżał jakieś trzy (?) lata w szafie czekając na zmiłowanie.
Wyprodukowany (wg. pieczątki) w 1954 roku.
Rok 1954:
- Pierwszy udany przeszczep nerki
- Elvis Presley wydał debiutancki singiel "That's All Right"
- W kwietniu urodzili się aktorzy Jackie Chan oraz Dennis Quaid.
- Całkowite zaćmienie słońca widoczne m.in. w Polsce.
--------------------------------------------------------------------
The main character of today's post - a bag of the Royal Netherlands Air Force.
It's basically a copy of the British Haversack from the 1937 Pattern Web Equipment.
And in english, it is a shoulder bag made of strong, thick, "webbing" cotton fabric in gray-blue.
Since the purchase, it lay about three (?) years in the closet waiting for mercy.
Produced (according to the stamp) in 1954.
Year 1954:
- First successful kidney transplant.
- Elvis Presley released his debut single "That's All Right".
- Actors Jackie Chan and Dennis Quaid were born in April.
- Total solar eclipse visible in Poland.
Najpierw usunąłem różne paski i sprzączki za pomocą których można było przerobić torbę na mini plecak (niepotrzebne mi do niczego) oraz wybebeszyłem środek torby ze wszystkiego.
------------------------------------------------------------------------
First, I removed various straps and buckles that could be used to convert the bag into a mini backpack (I don't need it for anything) and gutted the inside of the bag from everything.
Torba została wzbogacona kieszeń na zewnątrz (zapinaną na napę) oraz dwie w środku (jedna otwarta oraz druga zapinana na zamek.
Kieszenie z zielonej skóry o grubości 1 mm.
Hmm... Skoro to ma być torba w klimatach post apokaliptycznych , jakiejś alternatywnej historii w której II wojna światowa się przedłuża etc. to chyba nikt by nie zwracał większej uwagi na estetykę szwów. Tylko szył byle mocno i z czego bądź.
Prawda ? Chyba. Dlatego te skórzane kieszenie i dość "surowy" styl szwów , ale za to wykonanych mocnymi poliestrowymi nićmi.
Oryginalny pas naramienny został przedłużony , teraz można ją normalnie nosić.
Plus mała otwarta kieszonka z przodu , w sam raz na paczkę chusteczek higienicznych.
Apokalipsa apokalipsą ale chodzenie dookoła z zasmarkanym nosem pełnym glutów...
To trochę nie teges.
----------------------------------------------------------------------------
The bag has been enriched with a pocket on the outside (fastened with a press stud) and two inside (one open and the other zippered).
Pockets made of 1 mm thick green leather.
Hmm... Since it's supposed to be a bag in post-apocalyptic climates, some alternative history in which World War II is prolonged, etc. I don't think anyone would pay much attention to the aesthetics of the seams. He just sewed hard and whatever.
Right ? I guess. That's why these leather pockets and a rather "raw" style of seams, but made with strong polyester threads.
The original shoulder strap has been extended, now it can be worn comfortably.
Plus a small open pocket on the front, perfect for a small pack of tissues.
Apocalypse, end of the world, etc. but walking around with a snotty nose full of slime...
This is not good.
I na sam koniec malowanie.
Farby , pędzle i jaaazda.
Zasadniczo były jakieś plany jak to ma wyglądać ale po około 5 minutach dałem sobie spokój z planami i poszedłem na żywioł.
Jakby to ładnie napisać - malowałem to co mi serce podpowiadało.
Możliwe że mocne ciemne piwo miało jakiś wpływ na ostateczny wynik.
------------------------------------------------------------------------
And finally painting.
Paints, brushes and off we go.
Basically there were some plans of what it would look like but after about 5 minutes I gave up on the plans and improvised.
How to write it nicely - I painted what my heart told me.
It is possible that strong dark beer had some influence on the final result.
Z resztek tkaniny z środka torby powstała mała kieszeń zapinana na napy , która ma środku jeszcze jedną mniejszą kieszeń zapinaną na zamek błyskawiczny.
Zużyłem ostatnie napy 15 mm. Znowu się szykują wydatki :(
----------------------------------------------
From the remnants of the fabric from the inside of the bag, a small pocket fastened with press studs was created (which has inside another smaller pocket fastened with a zipper).
I used up the last 15mm snaps. Expenses are coming again :(
Ale tak ogólnie fajny temat do szycia :) / Overall a nice topic :)
No comments:
Post a Comment