Especially since I came across a nice polyester fabric in a snow camo , resembling little an Italian vegetato camouflage (?).
The fabric is very light and does not absorb water.
Po uszyciu smock-a w czechosłowackim kamuflażu doszedłem do wniosku że warto by było jakąś zimową wersję zrobic.
Zwłaszcza że trafiłem na fajną poliestrową tkaninę w snieżnym camo przypominajacym trochę włoski kamuflaż Vegetato (?).
Tkanina bardzo lekka , fajnie perli wodę , nie nasiąka.
Sewing basically without major problems, I just have to be careful with the iron.
I also suspect that romantic evenings by the fire in anything made from this fabric are not possible - flying sparks will eat this very quick :)
Szycie w zasadzie bez większych problemów , pod warunkiem że się uważa z żelazkiem.
Podejrzewam też że romantyczne wieczory przy ognisku w czymkolwiek z tej tkaniny odpadają - fruwające iskry.
And ready WWII SAS windproof smock with a pinch of Italian flavor.
Gotowy wwII SAS windproof smock z odrobiną włoskiego klimatu.
No comments:
Post a Comment