Teoretycznie z cyklu "szybkie szycie" ale to nie było ani szybkie ani lekkie.
Generalnie to było proste zamówienie - skróć mi spódnicę. Co to dla ciebie , pół godziny roboty itp. itd. etc.
Aha , jasne ...
Im tkanina lżejsza tym gorzej mi się szyje a takie spódnicowe coś , 100% poliester , bardzo lekkie , wręcz lejące się to już dla mnie koszmar.
Na szczęście nie było elastyczne - wtedy bym po prostu odmówił.
No zrobiłem ale prawdę mówiąc wolałbym szyć koszulę ze starego dywanu niż to :) :) :)
Kiedyś w końcu muszę się porządnie nauczyć szyć takie lekkie rzeczy... Tylko jak ?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Theoretically from the "quick sewing" cycle, but it was neither quick nor easy.
Basically it was a simple order - shorten my skirt please. "What is this for you, half an hour of work etc."
Yeah, right ...
The lighter the fabric, the worse it is for me to sew, and such a skirt, 100% polyester, very light, even pouring, is a nightmare for me.
Fortunately, it was not flexible - then I would simply refused.
Well, I did, but to be honest I would rather sew a shirt from an old carpet than this :) :) :)
Someday, I have to learn to sew such light things properly ... But how ?